Typ tekstu: Książka
Autor: Michał Bielecki
Tytuł: Siostra komandosa
Rok: 1997
w każdym razie nie teraz.
- Potem będzie za późno. Obawiam się, że potem może ucierpieć dobre imię instytucji, w której pracujesz.
Rzucił badawcze spojrzenie w stronę Ewy, która zachowywała się tak, jakby nie dotarło do niej ani jedno słowo z naszej wymiany zdań, tak bardzo była zajęta wkręcaniem koperty w wałek maszyny do pisania, i rzucił krótko:
- Wejdź, ale tylko na chwilę.
Otworzyłem drzwi do jego pokoju, wszedłem i usiadłem na fotelu przy niskim stoliku. Urbański wszedł za mną.
- O co chodzi? - zapytał zamknąwszy drzwi.
- O wczorajsze zabójstwo.
- Człowieku, to było dopiero wczoraj, a już dzisiaj albo jutro sprawa zostanie zamknięta
w każdym razie nie teraz.<br>- Potem będzie za późno. Obawiam się, że potem może ucierpieć dobre imię instytucji, w której pracujesz.<br>Rzucił badawcze spojrzenie w stronę Ewy, która zachowywała się tak, jakby nie dotarło do niej ani jedno słowo z naszej wymiany zdań, tak bardzo była zajęta wkręcaniem koperty w wałek maszyny do pisania, i rzucił krótko:<br>- Wejdź, ale tylko na chwilę.<br>Otworzyłem drzwi do jego pokoju, wszedłem i usiadłem na fotelu przy niskim stoliku. Urbański wszedł za mną.<br>- O co chodzi? - zapytał zamknąwszy drzwi.<br>- O wczorajsze zabójstwo.<br>- Człowieku, to było dopiero wczoraj, a już dzisiaj albo jutro sprawa zostanie zamknięta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego