poddają przybywających do &lt;name type="org"&gt;USA&lt;/&gt; Brazylijczyków. Amerykanom robi się więc zdjęcia i pobiera od nich odciski palców. Podstawą tego posunięcia jest decyzja sędziego federalnego &lt;name type="person"&gt;Juliera Sebastao da Silvy&lt;/&gt; z brazylijskiego stanu &lt;name type="place"&gt;Mato Grosso&lt;/&gt;. W poniedziałek orzekł on, że środki, stosowane przez Amerykanów wobec obywateli 27 krajów, w tym &lt;name type="place"&gt;Brazylii&lt;/&gt;, w ramach walki z terroryzmem, należy stosować również wobec obywateli &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Brazylii&lt;/&gt;. Tymczasem &lt;name type="org"&gt;British Airways&lt;/&gt; odwołały ze &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"względów bezpieczeństwa"&lt;/&gt;&lt;/&gt; jeden z wyznaczonych na czwartek lotów z &lt;name type="place"&gt;Londynu&lt;/&gt; do &lt;name type="place"&gt;Waszyngtonu&lt;/&gt;.<br>&lt;au&gt;(PAP)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;Kanclerz &lt;name type="place"&gt;Niemiec&lt;/&gt; zaproszony do &lt;name type="place"&gt;Normandii&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;gap&gt; wystosowane w Boże Narodzenie przez prezydenta &lt;name type="place"&gt;Francji&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Jacquesa Chiraca&lt;/&gt;. Kanclerz nie ukrywał, że sprawiło mu ono wielką