Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.16 (39)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
parlament powinien się jak najszybciej rozwiązać.
LUDWIK DORN poseł PiS

Szanowny Panie Kwiatkowski...
Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale chyba będę za Panem tęsknić. Nie jest Pan wprawdzie tak zabawny jak wicepremier Pol, ale przyzwyczaiłem się do widoku Pana ponurej, pociągłej twarzy, która zawsze kojarzyła mi się z filmem "Nosferatu wampir" Herzoga.
Dzięki Panu stałem się zdrowszym człowiekiem. Zakładam bowiem, że przesiadywanie przed telewizorem jest niezdrowe, a Pan sprawił, że telewizji rządowej, zwanej czasem publiczną, niemal nie oglądałem.
Poza tym miewał Pan dowcipne wejścia. Na przykład gdy z dumą cytował Pan badania, z których wynikało, że Polacy darzą TVP olbrzymim zaufaniem
parlament powinien się jak najszybciej rozwiązać.<br>&lt;au&gt;LUDWIK DORN poseł PiS&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Szanowny Panie Kwiatkowski...&lt;/&gt;<br>Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale chyba będę za Panem tęsknić. Nie jest Pan wprawdzie tak zabawny jak wicepremier Pol, ale przyzwyczaiłem się do widoku Pana ponurej, pociągłej twarzy, która zawsze kojarzyła mi się z filmem "Nosferatu wampir" Herzoga.<br>Dzięki Panu stałem się zdrowszym człowiekiem. Zakładam bowiem, że przesiadywanie przed telewizorem jest niezdrowe, a Pan sprawił, że telewizji rządowej, zwanej czasem publiczną, niemal nie oglądałem.<br>Poza tym miewał Pan dowcipne wejścia. Na przykład gdy z dumą cytował Pan badania, z których wynikało, że Polacy darzą TVP olbrzymim zaufaniem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego