moja rodzina, przyjaciele, moje miasto. Zawsze byłam twardo stąpającą po ziemi realistką, ale on potrafił mnie tak skołować, że naprawdę myślałam, że wszystkie awantury są z mojego powodu. Potem mnie przepraszał i po wielu dniach nieszczęścia następowała godzina szczęścia. A ja pamiętałam o tej jednej godzinie radości i sądziłam, że warto było tylko dla niej to wszystko znosić. <br>Grzegorz, narzeczony Agaty, zdawał sobie sprawę z tego, że ma trudny charakter, był wybuchowy i często nie potrafił nad sobą zapanować. Agata zaś miała nadzieję, że po ślubie wszystko się zmieni. Poza tym jej dwie młodsze siostry <br>wyszły za mąż dawno temu, a