Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 37
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
na osi: przystań PTŻ - "dezeta" z Komisją Regatową, która pilnie notowała numery łodzi, ich wykroczenia i rejestrowała oficjalne protesty typu: miałem pierwszeństwo przejścia, bo byłem bliżej bojki, a ty po chamsku wepchnąłeś się przede mnie! Niezbyt długą trasę biegów poszczególne załogi pokonywały w bardzo zróżnicowanym czasie, który poza klasą łodzi warunkowały umiejętności załogi. Dla przykładu w drugim biegu najlepszy czas wyniósł 10 minut, zaś ostatnia załoga przecięła linię mety ok. 45 minut później. Publiczności podobali się jednak wszyscy, zaś powszechną sympatię budził mały "Czyżyk", który załoga prowadziła w stylu raczej rozpaczliwym - rzadko zdarzało się, by żagle stały "na blachę", a często
na osi: przystań PTŻ - <orig>"dezeta"</> z Komisją Regatową, która pilnie notowała numery łodzi, ich wykroczenia i rejestrowała oficjalne protesty typu: miałem pierwszeństwo przejścia, bo byłem bliżej <orig>bojki</>, a ty po chamsku wepchnąłeś się przede mnie! Niezbyt długą trasę biegów poszczególne załogi pokonywały w bardzo zróżnicowanym czasie, który poza klasą łodzi warunkowały umiejętności załogi. Dla przykładu w drugim biegu najlepszy czas wyniósł 10 minut, zaś ostatnia załoga przecięła linię mety ok. 45 minut później. Publiczności podobali się jednak wszyscy, zaś powszechną sympatię budził mały "Czyżyk", który załoga prowadziła w stylu raczej rozpaczliwym - rzadko zdarzało się, by żagle stały "na blachę", a często
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego