Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o Big Brotherze,o książkach
Rok powstania: 2001
i będą w sam raz.
No.
O Jezus Maria.
Jaki dzisiaj sobie fajny chlebek kupiłam, zobaczcie. Na kanapki.
A żeby jeszcze był z tym...
Z makiem.
...z makiem
W piekarni dzisiaj chlebek kupiłam.
Ale w Grodzisku?
Nie. W Milanówku. Tutaj koło stacji. I poszłyśmy tam na Piasta jest taki sklep warzywniak i chciałyśmy z Dorotką sobie kupić. Ja to bym chciała i sałatkę
Ogóreczki jakieś, pomidorki.
Jakieś ogóreczki. Boże, jakie te baby są rozlazłe. Koniec świata. W ogóle przy jednej babie sta normalnie obsługuje piętnaście minut i gada, i gada. I wkurzyłyśmy się i odeszłyśmy.
Zrezygnowałyśmy. Mówię, chodź, kupimy gdzieś po
i będą w sam raz.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;&lt;vocal desc="yawn"&gt; O Jezus Maria.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Jaki dzisiaj sobie fajny chlebek kupiłam, zobaczcie. Na kanapki.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;A żeby jeszcze był z tym...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Z makiem.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;...z makiem &lt;vocal desc="smack"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;W piekarni dzisiaj chlebek kupiłam.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ale w &lt;name type="place"&gt;Grodzisku&lt;/&gt;?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie. W &lt;name type="place"&gt;Milanówku&lt;/&gt;. Tutaj koło stacji. I poszłyśmy tam &lt;vocal desc="yyy"&gt; na Piasta jest taki sklep warzywniak i chciałyśmy z Dorotką sobie kupić. Ja to bym chciała i sałatkę &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;overlap&gt;Ogóreczki&lt;/&gt; jakieś, pomidorki.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Jakieś ogóreczki. Boże, jakie te baby są rozlazłe. Koniec świata. W ogóle przy jednej babie &lt;unclear&gt;sta&lt;/&gt; normalnie obsługuje piętnaście minut i gada, i gada. I wkurzyłyśmy się i odeszłyśmy.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Zrezygnowałyśmy. Mówię, chodź, kupimy gdzieś po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego