mało co może już zdziwić, to żurek z przysmażanymi kurkami, których zatrzęsienie jest w tym roku w polskich kniejach - wystarczy jechać, kupić i zamrozić.<br>Jak już napisałem, dziczyzna była w lesie, ale lista dań mięsnych wyglądała bardzo okazale - mniej więcej jak spis najpotrzebniejszych drobiazgów, zabieranych przez moją myszkę na wspólne wczasy.<br> Arystokratyczna sztuka mięsa w jarzynach - 10,2 zł, kotlet schabowy po góralsku 12,7 zł, schab po myśliwsku za 14,7 zł (ale nie był to dzik, tylko wieprzek), stek z grilla po amerykańsku - w przybliżeniu 5,82$, polędwica po angielsku á 12,9 zł, trojak krakowski już po 21