Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
pomidory na plasterki. Kitrać w łazience pod umywalką konserwę turystyczną, żeby się za szybko nie zepsuła. Serwować wszystkim chętnym głodne kawałki, że niby co to a tamto. I że kim to się nie było i czego się nie robiło. A wieczorami na tańcach obejmować w pasie korpulentne, wściekle wymalowane, przechodzące wczesno- późne klimakterium matrony. Potrawy z mięsa i podrobów. Surówka. Śledzie. To lubi!
Tubka kremu do golenia otwiera się samoistnie w łazience. Jego chatka, czy jak wolicie mieszkanko, nie jest z piernika, choć ocieplane jest watą cukrową. W każdym bądź razie ktoś zostanie wsadzony do pieca. Po osiedlu rozniesie się swąd
pomidory na plasterki. &lt;orig&gt;Kitrać&lt;/&gt; w łazience pod umywalką konserwę turystyczną, żeby się za szybko nie zepsuła. Serwować wszystkim chętnym głodne kawałki, że niby co to a tamto. I że kim to się nie było i czego się nie robiło. A wieczorami na tańcach obejmować w pasie korpulentne, wściekle wymalowane, przechodzące wczesno- późne klimakterium matrony. Potrawy z mięsa i podrobów. Surówka. Śledzie. To lubi!<br>Tubka kremu do golenia otwiera się samoistnie w łazience. Jego chatka, czy jak wolicie mieszkanko, nie jest z piernika, choć ocieplane jest watą cukrową. W każdym bądź razie ktoś zostanie wsadzony do pieca. Po osiedlu rozniesie się swąd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego