Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
palcem po zatartych nieco liniach planu.
- Wszystko się zgadza. Widzisz, tu się zaczynają schodki, a potem korytarz znaczony przekreślonymi kwadratami, a tam korytarz z kółkami. Oba schodzą się w miejscu, gdzie mamy jakieś szersze przejście zaznaczone dwoma nietoperzami...
-Te gacki to ważna rzecz -zauważył Paragon. -To pewno jego szyfr.
- Doszedłem wczoraj do tego miejsca - Mandżaro pokazał palcem. - Jeśli nam się uda dobrnąć do przejścia zaznaczonego dwoma nietoperzami, to...
- To będzie wielka rzecz - wtrącił Paragon. - Czy idziemy z asekuracją?
- Z jaką asekuracją? - zdziwił się Paragon.
- No... czy asekurujemy się nićmi? Kupiłem wczoraj mocne, szewskie nici. Teraz niełatwo będzie je przerwać.
- Nie trzeba
palcem po zatartych nieco liniach planu.<br> - Wszystko się zgadza. Widzisz, tu się zaczynają schodki, a potem korytarz znaczony przekreślonymi kwadratami, a tam korytarz z kółkami. Oba schodzą się w miejscu, gdzie mamy jakieś szersze przejście zaznaczone dwoma nietoperzami...<br> -Te gacki to ważna rzecz -zauważył Paragon. -To pewno jego szyfr.<br> - Doszedłem wczoraj do tego miejsca - Mandżaro pokazał palcem. - Jeśli nam się uda dobrnąć do przejścia zaznaczonego dwoma nietoperzami, to...<br> - To będzie wielka rzecz - wtrącił Paragon. - Czy idziemy z asekuracją?<br> - Z jaką asekuracją? - zdziwił się Paragon.<br> - No... czy asekurujemy się nićmi? Kupiłem wczoraj mocne, szewskie nici. Teraz niełatwo będzie je przerwać.<br> - Nie trzeba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego