Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 02.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Tytuł: Metropol
Nr: 02.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Melnyczenki - byłego ochroniarza Kuczmy.
Obecnie nawet proprezydenccy politolodzy ukraińscy przyznają, że zbiegły na Zachód major Mykoła Melnyczenko rzeczywiście podsłuchiwał prezydenta Kuczmę w jego gabinecie. Podkreślają jednak, że Leonida Kuczmę można podejrzewać co najwyżej o zlecenie porwania, ale jednak nie o morderstwo.
(PAP)
Nie chcą reformy, tylko pieniędzy
Rosja Nauczyciele protestowali we wtorek przeciwko niskim płacom oraz proponowanej reformie edukacji. Rano z opóźnieniem rozpoczęli lekcje we wszystkich szkołach i pikietowali gmachy publiczne w różnych rejonach kraju. Nauczyciele należą do najniżej opłacanych w Rosji grup społecznych. W ubiegłym roku - średnia nauczycielska pensja wynosiła 830 rubli, czyli niespełna 34 dolary. Według rosyjskiej telewizji RTR, protesty
Obecnie nawet proprezydenccy politolodzy ukraińscy przyznają, że zbiegły na Zachód major Mykoła Melnyczenko rzeczywiście podsłuchiwał prezydenta Kuczmę w jego gabinecie. Podkreślają jednak, że Leonida Kuczmę można podejrzewać co najwyżej o zlecenie porwania, ale jednak nie o morderstwo.
(PAP)
Nie chcą reformy, tylko pieniędzy
Rosja Nauczyciele protestowali we wtorek przeciwko niskim płacom oraz proponowanej reformie edukacji. Rano z opóźnieniem rozpoczęli lekcje we wszystkich szkołach i pikietowali gmachy publiczne w różnych rejonach kraju. Nauczyciele należą do najniżej opłacanych w Rosji grup społecznych. W ubiegłym roku - średnia nauczycielska pensja wynosiła 830 rubli, czyli niespełna 34 dolary. Według rosyjskiej telewizji RTR, protesty
Melnyczenki - byłego ochroniarza Kuczmy.<br>Obecnie nawet <orig>proprezydenccy</> politolodzy ukraińscy przyznają, że zbiegły na Zachód major Mykoła Melnyczenko rzeczywiście podsłuchiwał prezydenta Kuczmę w jego gabinecie. Podkreślają jednak, że Leonida Kuczmę można podejrzewać co najwyżej o zlecenie porwania, ale jednak nie o morderstwo.<br><au> (PAP)</></><br><br><div type="news"><br><br><tit>Nie chcą reformy, tylko pieniędzy</><br><br><tit>Rosja</> Nauczyciele protestowali we wtorek przeciwko niskim płacom oraz proponowanej reformie edukacji. Rano z opóźnieniem rozpoczęli lekcje we wszystkich szkołach i pikietowali gmachy publiczne w różnych rejonach kraju. Nauczyciele należą do najniżej opłacanych w Rosji grup społecznych. W ubiegłym roku - średnia nauczycielska pensja wynosiła 830 rubli, czyli niespełna 34 dolary. Według rosyjskiej telewizji RTR, protesty
