Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Nie proponuje tego nawet Dean.

Najpoważniejsi pretendenci, jak Clark czy Gephardt, głoszą potrzebę większego oparcia się na ONZ i przekazywania misji wojskowej w Iraku w ręce NATO. Większość społeczeństwa zdaje się jednak przekonana argumentami rządu, że chciałby tego samego, ale po 11 września nie można uzależniać amerykańskiej polityki zagranicznej od weta Francji w Radzie Bezpieczeństwa. Po złapaniu Saddama przybywa zwolenników irackiej polityki Busha. W sytuacji, gdy ponad 60 proc. Amerykanów wierzy, że Saddam Husajn spiskował z Al-Kaidą, oznacza to, iż nawet gdyby w Iraku znowu szło nie najlepiej, Bushowi łatwo będzie wmówić przyszłorocznym wyborcom, że kampania iracka to konieczny front
Nie proponuje tego nawet Dean.<br><br>Najpoważniejsi pretendenci, jak Clark czy Gephardt, głoszą potrzebę większego oparcia się na ONZ i przekazywania misji wojskowej w Iraku w ręce NATO. Większość społeczeństwa zdaje się jednak przekonana argumentami rządu, że chciałby tego samego, ale po 11 września nie można uzależniać amerykańskiej polityki zagranicznej od weta Francji w Radzie Bezpieczeństwa. Po złapaniu Saddama przybywa zwolenników irackiej polityki Busha. W sytuacji, gdy ponad 60 proc. Amerykanów wierzy, że Saddam Husajn spiskował z Al-Kaidą, oznacza to, iż nawet gdyby w Iraku znowu szło nie najlepiej, Bushowi łatwo będzie wmówić przyszłorocznym wyborcom, że kampania iracka to konieczny front
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego