Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
prawo prezydenta do rozwiązywania parlamentu, gdy ten systematycznie lub poważnie narusza konstytucję. Prezydent takie prawo dostał, i choć nie zatwierdzone, już funkcjonuje jako wola ludu. I właśnie o to szło. Demokratycznie i praworządnie na placu boju ostał się prezydent uprawniony nawet do rozwiązywania parlamentu, a parlamentu nie ma i nie wiadomo kiedy się zawiąże.

Obecni na wyborach obserwatorzy OBWE zajęli się referendum o tyle tylko, że przesłoniło wybory, co potraktowano jako naruszenie prawa do wyborów. Obywatel ma prawo nie tylko do wybierania, ale i do informacji, co ma do wyboru.

Tymczasem na ulicach białoruskich miast i miasteczek udekorowanych jeszcze do majowego
prawo prezydenta do rozwiązywania parlamentu, gdy ten systematycznie lub poważnie narusza konstytucję. Prezydent takie prawo dostał, i choć nie zatwierdzone, już funkcjonuje jako wola ludu. I właśnie o to szło. Demokratycznie i praworządnie na placu boju ostał się prezydent uprawniony nawet do rozwiązywania parlamentu, a parlamentu nie ma i nie wiadomo kiedy się zawiąże.<br><br>Obecni na wyborach obserwatorzy OBWE zajęli się referendum o tyle tylko, że przesłoniło wybory, co potraktowano jako naruszenie prawa do wyborów. Obywatel ma prawo nie tylko do wybierania, ale i do informacji, co ma do wyboru.<br><br>Tymczasem na ulicach białoruskich miast i miasteczek udekorowanych jeszcze do majowego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego