Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
potem otworzyły się i trzasnęły drzwi. Moje zadanie wydało mi się dziecinnie łatwe. Wdrapałem się na to drugie piętro, zapamiętałem oba numery mieszkania i zlazłem do bramy. "Józef Banialuk, urzędnik państwowy" - to chyba nie to. "Annabella Kowalska, artystka dramatyczna" - tu się kryła jakaś nadzieja. Wyszedłem na ulicę. Było słonecznie, ale wiał zimny wiatr. Chodziłem tak bardzo długo, ale pocieszałem się, że za każdą minutę Irena płaci mi z tysiąc złotych, a tę sumę wystukiwałem na maszynie nie prędzej niż w dwie godziny, jeżeli był duży ruch, bo często siedziałem wiele godzin bezczynnie. Do tego znowu wyobraziłem sobie Irenę nago i zaraz
potem otworzyły się i trzasnęły drzwi. Moje zadanie wydało mi się dziecinnie łatwe. Wdrapałem się na to drugie piętro, zapamiętałem oba numery mieszkania i zlazłem do bramy. "Józef Banialuk, urzędnik państwowy" - to chyba nie to. "Annabella Kowalska, artystka dramatyczna" - tu się kryła jakaś nadzieja. Wyszedłem na ulicę. Było słonecznie, ale wiał zimny wiatr. Chodziłem tak bardzo długo, ale pocieszałem się, że za każdą minutę Irena płaci mi z tysiąc złotych, a tę sumę wystukiwałem na maszynie nie prędzej niż w dwie godziny, jeżeli był duży ruch, bo często siedziałem wiele godzin bezczynnie. Do tego znowu wyobraziłem sobie Irenę nago i zaraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego