wczoraj <name type="person">Saddam Husajn</> podczas pierwszego przesłuchania przed specjalnym trybunałem, który ma go sądzić.</><br>Nie zgodził się z zarzutami, jakie postawiła mu prokuratura, a postępowanie sądowe nazwał <q><transl>"teatrem"</></>. Za zbrodniarza <name type="person">Saddam</> uważa nie siebie, lecz <name type="person">George'a W. Busha</>, który - jak twierdzi - wytoczył mu proces, by zyskać punkty w kampanii wyborczej.<br>Nagranie wideo z przesłuchania, podczas którego byłemu dyktatorowi <name type="place">Iraku</> przedstawiono zarzuty, zostało nadane przez telewizję. Po raz pierwszy więc od grudnia, gdy został schwytany przez Amerykanów, <name type="person">Saddam</> miał okazję zaprezentować się szerokiej publiczności. W ciemnoszarym garniturze i białej koszuli. Szczupły, schludny, z przystrzyżoną brodą w niczym nie przypominał zarośniętego, wystraszonego obdartusa, którego