Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 35
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
na wozie" wyraźnie sprawia dużo radości. Z tymi pojazdami trzeba jednak uważać. Raz na wozie, raz na taczkach!
*Mówili coś o konflikcie organizatorów "Jarmarku Podhalańskiego" i szefa MOK-u, ale to chyba jakieś bzdury. Dyrektor Pustówka dwa razy uratował "Jarmark", raz - wypożyczając aparaturę nagłaśniającą, a drugi raz, udzielając w sali widowiskowej schronienia uczestnikom koncertu, którzy musieli uciekać z parku przed kibicami Cracowii.
*A propos "Jarmarku" to słyszałam, że policja chciała aresztować naczelnika Wojtaszka, pilnującego watry w czasie imprezy, bo złamał gałązkę w parku miejskim. Szef Wydziału Promocji przekonał ich jednak, że gałązka była sucha, więc funkcjonariusze odstąpili od swoich czynności operacyjnych
na wozie" wyraźnie sprawia dużo radości. Z tymi pojazdami trzeba jednak uważać. Raz na wozie, raz na taczkach!<br>*Mówili coś o konflikcie organizatorów "Jarmarku Podhalańskiego" i szefa MOK-u, ale to chyba jakieś bzdury. Dyrektor Pustówka dwa razy uratował "Jarmark", raz - wypożyczając aparaturę nagłaśniającą, a drugi raz, udzielając w sali widowiskowej schronienia uczestnikom koncertu, którzy musieli uciekać z parku przed kibicami Cracowii.<br>*A propos "Jarmarku" to słyszałam, że policja chciała aresztować naczelnika Wojtaszka, pilnującego watry w czasie imprezy, bo złamał gałązkę w parku miejskim. Szef Wydziału Promocji przekonał ich jednak, że gałązka była sucha, więc funkcjonariusze odstąpili od swoich czynności operacyjnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego