Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 43
Miejsce wydania: Kraków
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1994
wydać na Zachodzie, to bardzo źle się sprzedawało zawsze w małych nakładach.
Pani Fik, która napisała książkę o kulturze złotych czasów PRL-u, bardzo mnie w niej spostponowała, bo interesowała się wyłącznie płaszczyzną tarć twórców z władzą i ja tam występuję jako ten, którego od czasu do czasu jakiś Jędrychowski wieńczył dyplomem za to, że literaturę polską za granicą reprezentuję.
Ale przecież nie mogłem antypartyjnych chorągiewek przyczepiać do moich książek.
Rzeczywiście chcieli mnie wydawać na Zachodzie, i na Wschodzie, i na Południu, i na Północy.
Mimo wszystko komunizm był u nas łagodniejszy niż gdzie indziej, z wyjątkiem stalinizmu i stanu wojennego
wydać na Zachodzie, to bardzo źle się sprzedawało zawsze w małych nakładach.<br>Pani Fik, która napisała książkę o kulturze złotych czasów PRL-u, bardzo mnie w niej spostponowała, bo interesowała się wyłącznie płaszczyzną tarć twórców z władzą i ja tam występuję jako ten, którego od czasu do czasu jakiś Jędrychowski wieńczył dyplomem za to, że literaturę polską za granicą reprezentuję.<br>Ale przecież nie mogłem &lt;orig&gt;antypartyjnych&lt;/&gt; chorągiewek przyczepiać do moich książek.<br>Rzeczywiście chcieli mnie wydawać na Zachodzie, i na Wschodzie, i na Południu, i na Północy.<br>Mimo wszystko komunizm był u nas łagodniejszy niż gdzie indziej, z wyjątkiem stalinizmu i stanu wojennego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego