Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 8/7
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 8/7
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
w pozostałych miesiącach. W XX wieku w dorzeczu górnej Wisły - obejmującym całą Małopolskę oraz Podbeskidzie - właśnie w lipcu powodzie zdarzały się najczęściej, aż 12-krotnie.
W czerwcu i sierpniu zanotowano ich po 8, w maju - 5, we wrześniu - 2. W kwietniu natomiast powódź miała miejsce po raz pierwszy w XX wieku dopiero w tym roku. Mieliśmy również w tym stuleciu powódź w miesiącach zimowych - po jednej w styczniu i lutym. Największe i najgorsze w skutkach miały miejsce w latach 1934, 1970 i 1997.
Łącznie w tym wieku w dorzeczu górnej Wisły - jak obliczyła dr Elżbieta Cebulak z krakowskiego Instytutu Meteorologii i
W czerwcu i sierpniu zanotowano ich po 8, w maju - 5, we wrześniu - 2. W kwietniu natomiast powódź miała miejsce po raz pierwszy w XX wieku dopiero w tym roku. Mieliśmy również w tym stuleciu powódź w miesiącach zimowych - po jednej w styczniu i lutym. Największe i najgorsze w skutkach miały miejsce w latach 1934, 1970 i 1997.
Łącznie w tym wieku w dorzeczu górnej Wisły - jak obliczyła dr Elżbieta Cebulak z krakowskiego Instytutu Meteorologii i
w pozostałych miesiącach. W XX wieku w dorzeczu górnej Wisły - obejmującym całą Małopolskę oraz Podbeskidzie - właśnie w lipcu powodzie zdarzały się najczęściej, aż 12-krotnie.</><br>W czerwcu i sierpniu zanotowano ich po 8, w maju - 5, we wrześniu - 2. W kwietniu natomiast powódź miała miejsce po raz pierwszy w XX wieku dopiero w tym roku. Mieliśmy również w tym stuleciu powódź w miesiącach zimowych - po jednej w styczniu i lutym. Największe i najgorsze w skutkach miały miejsce w latach 1934, 1970 i 1997.<br>Łącznie w tym wieku w dorzeczu górnej Wisły - jak obliczyła dr Elżbieta Cebulak z krakowskiego Instytutu Meteorologii i
