Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
i jajka?
- Też mamy.
- W porządku. Jesteś wolny. Sam zrobię węgierską potrawę.
- Ja wiem - opuścił porozumiewawczo ciemne powieki.
- Nic nie wiesz - rozgniewał się nagle Terey. - Ta pani jest lekarzem od oczu. Złapała nas burza piaskowa za miastem. Przyjechała, żeby się umyć.
- Ja rozumiem - powtórzył Hindus, wycierając ręce skrajem wypuszczonej na wierzch koszuli.
- Nakryj do stołu. Pamiętaj o jakichś kwiatach.
Był zły, poczuł, że się przed kucharzem usprawiedliwia.
Pereira zniknął, z kuchni dolatywały krzyki i tupot rozbieganych kroków. Istvan zajrzał w korytarz, leżały tam tobołki i laski pielgrzymie.
Gdy kucharz wrócił z obrusem i sztućcami, zapytał wprost:
- Co za zbiegowisko w kuchni
i jajka?<br>- Też mamy.<br>- W porządku. Jesteś wolny. Sam zrobię węgierską potrawę.<br>- Ja wiem - opuścił porozumiewawczo ciemne powieki.<br>- Nic nie wiesz - rozgniewał się nagle Terey. - Ta pani jest lekarzem od oczu. Złapała nas burza piaskowa za miastem. Przyjechała, żeby się umyć.<br>- Ja rozumiem - powtórzył Hindus, wycierając ręce skrajem wypuszczonej na wierzch koszuli.<br>- Nakryj do stołu. Pamiętaj o jakichś kwiatach.<br>Był zły, poczuł, że się przed kucharzem usprawiedliwia.<br>Pereira zniknął, z kuchni dolatywały krzyki i tupot rozbieganych kroków. Istvan zajrzał w korytarz, leżały tam tobołki i laski pielgrzymie.<br>Gdy kucharz wrócił z obrusem i sztućcami, zapytał wprost:<br>- Co za zbiegowisko w kuchni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego