Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zakupach, o jedzeniu, o psach, o zdrowiu
Rok: 1999
Tytuł: Rozmowa o zakupach, o jedzeniu, o psach, o zdrowiu
Rok: 1999
się głupich filmów. Mamusiu, czy już jest piętnasta, pyta się mały Grzesio. Nie synku, jest dopiero czternasta. To straszne mój żołądek znowu się spieszy o godzinę.
- To dobre.
- Pastylkę bierzesz i jak ręką odjął...
- A ty wierzysz w te pastylki, tak?
- Ja nie biorę.
- Mówię, że wierzysz w pastylki.
- Jak wierzę, nie wierzę, tam, ja wiem, czy wierzę? Ale zawsze jak się pójdzie, to się zawsze coś dostanie na receptę, jakąś...
- ...Tak?
- ...syrop, czy pastylkę, ja co prawda nigdy nie biorę, no, ale...
-...Ale jednak polecasz innym.
- No, jak sama nie jesteś z siebie zdrowa, no to co mam ci polecić
- To dobre.
- Pastylkę bierzesz i jak ręką odjął...
- A ty wierzysz w te pastylki, tak?
- Ja nie biorę.
- Mówię, że wierzysz w pastylki.
- Jak wierzę, nie wierzę, tam, ja wiem, czy wierzę? Ale zawsze jak się pójdzie, to się zawsze coś dostanie na receptę, jakąś...
- ...Tak?
- ...syrop, czy pastylkę, ja co prawda nigdy nie biorę, no, ale...
-...Ale jednak polecasz innym.
- No, jak sama nie jesteś z siebie zdrowa, no to co mam ci polecić
się głupich filmów. Mamusiu, czy już jest piętnasta, pyta się mały Grzesio. Nie synku, jest dopiero czternasta. To straszne mój żołądek znowu się spieszy o godzinę.</><br><who6>- <vocal desc="laugh"> To dobre.</></><br><br><div type="phone"><br><who2>- Pastylkę <gap reason="unclear"> bierzesz i jak ręką odjął...</><br><who1>- A ty wierzysz w te pastylki, tak?</><br><who2>- Ja nie biorę. </><br><who1>- Mówię, że wierzysz w pastylki.</><br><who2>- Jak wierzę, nie wierzę, tam, ja wiem, czy wierzę? Ale zawsze jak się pójdzie, to się zawsze coś dostanie na receptę, jakąś...</><br><br><who1>- ...Tak?</><br><who2>- ...syrop, czy pastylkę, ja co prawda nigdy nie biorę, no, ale...</><br><who1>-...Ale jednak polecasz innym.</><br><who2>- <gap>No, jak sama nie jesteś z siebie zdrowa, no to co mam ci polecić
