Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Miecz przeznaczenia
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1992
wywiązałem się z zadania. Że oczekiwał czegoś innego, a on płaci za efekt, nie za dobre chęci.
Jaskier pokiwał głową, zdjął kapelusik i spojrzał na wiedźmina z żałosnym grymasem na ustach.
- Czy to znaczy, że nadal nie mamy pieniędzy?
- Na to wygląda.
Jaskier zrobił jeszcze żałośniejszą minę.
- To wszystko moja wina - jęknął. - To wszystko przeze mnie. Geralt, jesteś na mnie zły?
Nie, wiedźmin nie był zły na Jaskra. Wcale nie.
To, co ich spotkało, stało się z winy Jaskra, nie było żadnych wątpliwości. Nie kto inny, a Jaskier nalegał, by wybrali się na festyn do Czterech Klonów. Urządzanie festynów, wywodził poeta
wywiązałem się z zadania. Że oczekiwał czegoś innego, a on płaci za efekt, nie za dobre chęci.<br>Jaskier pokiwał głową, zdjął kapelusik i spojrzał na &lt;orig&gt;wiedźmina&lt;/&gt; z żałosnym grymasem na ustach.<br>- Czy to znaczy, że nadal nie mamy pieniędzy?<br>- Na to wygląda.<br>Jaskier zrobił jeszcze żałośniejszą minę.<br>- To wszystko moja wina - jęknął. - To wszystko przeze mnie. Geralt, jesteś na mnie zły?<br>Nie, &lt;orig&gt;wiedźmin&lt;/&gt; nie był zły na Jaskra. Wcale nie.<br>To, co ich spotkało, stało się z winy Jaskra, nie było żadnych wątpliwości. Nie kto inny, a Jaskier nalegał, by wybrali się na festyn do Czterech Klonów. Urządzanie festynów, wywodził poeta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego