skończone. Na zawsze. Nieuchronność męczy.<br><br><tit>dzień +2: papierosy 0, plasterki 40 mg, Nicorette 4, winko 3, drinki 0, sport 6 godzin</><br><br>Śpię jak noworodek. To dzięki plasterkom. Palisz śpiąc, a nikotyna sprawia, że śnisz. Zresztą, ja śnię o tym, że palę.<br><br><tit>dzień +3: papierosy 0, plasterki 40 mg, Nicorette 4, winko 4, drinki 1, sport 4 godziny</><br><br>Gdzieś to przeczytałam: "Kiedy nadmiar CO znika, tkanki są lepiej dotlenione". Oto ja, na nowo dotleniona. Utwierdza mnie w tym mecz siatkówki. Dla uczczenia tego sukcesu idę na kawę. Jest pyszna. Nawet bez papierosa. Jeszcze nie wszystko stracone. Ostatecznie łatwiej jest rzucić palenie niż