Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
w Szampanii. Spodziewałem się, że tak będzie i na południu, w strefie podzwrotnikowej, i gdy kiedyś znalazłem się na Kubie, tuż za zwrotnikiem Raka, dość śmiało poprosiłem do obiadu o wino kubańskie; jakież było moje zaskoczenie i speszenie, gdy dowiedziałem się, że takiego w ogóle nie ma, że na wyspie winorośli się nie uprawia, bo jest po prostu za gorąco.
Winorośl lubi ciepło, ale nie przesadne; musi mieć czas na odpoczynek, inaczej jej wegetacja jest tak szybka, że owoce nim dojrzeją, już gniją, popędzane przez następne zalążki. A przecież wciąż się próbuje, także na Kubie, szukając chłodniejszych nocy, stosując nowoczesne urządzenia
w Szampanii. Spodziewałem się, że tak będzie i na południu, w strefie podzwrotnikowej, i gdy kiedyś znalazłem się na Kubie, tuż za zwrotnikiem Raka, dość śmiało poprosiłem do obiadu o wino kubańskie; jakież było moje zaskoczenie i speszenie, gdy dowiedziałem się, że takiego w ogóle nie ma, że na wyspie winorośli się nie uprawia, bo jest po prostu za gorąco.<br>Winorośl lubi ciepło, ale nie przesadne; musi mieć czas na odpoczynek, inaczej jej wegetacja jest tak szybka, że owoce nim dojrzeją, już gniją, popędzane przez następne zalążki. A przecież wciąż się próbuje, także na Kubie, szukając chłodniejszych nocy, stosując nowoczesne urządzenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego