zasadę podziału władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą oraz powierzyła sprawowanie jej różnym instytucjom. Jest to problem niezwykle trudny i skomplikowany, który, podobnie jak stosunki między władzą federalną i stanową, nie może opierać się nawet na najdoskonalszym, jednorazowym przepisie, a musi być jedynie specyzowany na podstawie długoletniej praktyki. Konflikty między władzą ustawodawczą wykonawczą i sądowniczą trwają do dnia dzisiejszego, a nawet nasilają się.<br>W momencie opracowywania konstytucji jej twórcy, chcąc utrzymać równowagę między władzą ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, wprowadzili system wzajemnej kontroli (checks and balances). Zasada rozdziału trzech władz mocno tkwiła w <q>"filozofii amerykańskiego systemu ustrojowego, a każde zachwianie równowagi wywołuje zawsze