Typ tekstu: Książka
Autor: Dunin Kinga
Tytuł: Tabu
Rok: 1998
z Markiem jest coś brudnego, jak to nazwał Karol? Nie dziwi mnie też, że Marek odmawia odpowiedzi na wszelkie wasze pytania. A jeżeli nawet łączy ich jakaś młodzieńcza fascynacja, to przecież z tego się wyrasta. Jeśli Marta będzie chciała mi o tym opowiedzieć, to kiedyś to zrobi, nie zamierzam jednak włazić
z butami w jej duszę i życie. Myślę, że nasze dzieci są już dosyć duże, aby same ponosiły odpowiedzialność za siebie. Oczywiście, nie mam zamiaru nikogo pouczać, ale wydaje mi się, że już najwyższa pora, by Karol to zrozumiał.
Aniu kochana, nie martw się niepotrzebnie i ucałuj ode mnie wszystkie
z Markiem jest coś brudnego, jak to nazwał Karol? Nie dziwi mnie też, że Marek odmawia odpowiedzi na wszelkie wasze pytania. A jeżeli nawet łączy ich jakaś młodzieńcza fascynacja, to przecież z tego się wyrasta. Jeśli Marta będzie chciała mi o tym opowiedzieć, to kiedyś to zrobi, nie zamierzam jednak włazić <br>z butami w jej duszę i życie. Myślę, że nasze dzieci są już dosyć duże, aby same ponosiły odpowiedzialność za siebie. Oczywiście, nie mam zamiaru nikogo pouczać, ale wydaje mi się, że już najwyższa pora, by Karol to zrozumiał. <br>Aniu kochana, nie martw się niepotrzebnie i ucałuj ode mnie wszystkie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego