Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
pomogli. Ojciec ma duży tartak w Ustrzykach i dobrze na tym wychodzi.
- A ty co zamierzasz robić po wojsku?
- Chyba pójdę pracować do tego tartaku. Rozmawiałem wcześniej o tym z jego ojcem i mówił, że jak wyjdę z wojska to mnie przyjmie.
- Ale pracując na tartaku nie dorobisz się zachodniego wozu - zauważyłem. - Musiałbyś zarabiać dużo więcej.
- Wiem, może wyjadę za granicę. Mam rodzinę w Niemczech, to może tam uderzę.
- A nie myślałeś o tym, aby zostać na nadterminowego?
- Na termita? W życiu! Zostać w tym syfie? Nigdy! Poza tym widziałeś jak ich traktują? Jak psów.
- Faktycznie, lepiej pracować w cywilu! - wstałem
pomogli. Ojciec ma duży tartak w Ustrzykach i dobrze na tym wychodzi.<br>- A ty co zamierzasz robić po wojsku?<br>- Chyba pójdę pracować do tego tartaku. Rozmawiałem wcześniej o tym z jego ojcem i mówił, że jak wyjdę z wojska to mnie przyjmie. <br>- Ale pracując na tartaku nie dorobisz się zachodniego wozu - zauważyłem. - Musiałbyś zarabiać dużo więcej. <br>- Wiem, może wyjadę za granicę. Mam rodzinę w Niemczech, to może tam uderzę.<br>- A nie myślałeś o tym, aby zostać na nadterminowego?<br>- Na termita? W życiu! Zostać w tym syfie? Nigdy! Poza tym widziałeś jak ich traktują? Jak psów. <br>- Faktycznie, lepiej pracować w cywilu! - wstałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego