Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
owszem, na pewno. Lecz każde dzisiejsze życie
Urwać się musi jak moje przed końcem jednego wieku.

Za sto lat nikt już nie przetrwa spośród trzech ludzkich miliardów,
Które dziś myślą i cierpią. A tych zaś, co umierają,
Zastąpią inni. I oni też wpadną w sidła hazardu,
By rozstrzygnąć pytanie, czy wpierw była kura, czy jajo.

Mnie już nic a nic nie obchodzi. Ja już jestem poza tym;
Skończyły się wszelkie problemy, wątpliwości i troski;
Przez niedomkniętą powiekę dostrzegam nicość nad światem,
A w głowie mam dawne miłostki i podobne błahostki.

Zasunięto w oknach kotary, zatrzymano zegary
I duch mój powirował w stronę
owszem, na pewno. Lecz każde dzisiejsze życie<br>Urwać się musi jak moje przed końcem jednego wieku.<br><br>Za sto lat nikt już nie przetrwa spośród trzech ludzkich miliardów,<br>Które dziś myślą i cierpią. A tych zaś, co umierają,<br>Zastąpią inni. I oni też wpadną w sidła hazardu,<br>By rozstrzygnąć pytanie, czy wpierw była kura, czy jajo.<br><br>Mnie już nic a nic nie obchodzi. Ja już jestem poza tym;<br>Skończyły się wszelkie problemy, wątpliwości i troski;<br>Przez niedomkniętą powiekę dostrzegam nicość nad światem,<br>A w głowie mam dawne miłostki i podobne błahostki.<br><br>Zasunięto w oknach kotary, zatrzymano zegary<br>I duch mój powirował w stronę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego