w tej dziedzinie ludzkiej aktywności jest w zasadzie niemożliwy, a to z uwagi na niezmienne właściwości naszego gatunku.<br>Stanowisko chorobliwie cnotliwe, zaprezentowane w IV wieku n.e. przez <name type="person">Laktancjusza (Luciusa Caeciliusa Firmianusa)</>, zwanego chrześcijańskim Cyceronem, głosi, że:<br>"...<q>jeśli sama obecność przy morderstwie nadaje człowiekowi charakter współwinnego, jeśli bycie wyłącznie widzem wplątuje nas we wspólną winę ze sprawcą, to oczywiście w owych morderstwach w amfiteatrach ręka zadająca śmiertelny cios jest równie zbroczona krwią jak ręka tego, który biernie się przygląda; ani bowiem nie może pozostać nieskalany przez krew ten, który aprobował jej rozlanie, ani też nikim innym, jak tylko współuczestnikiem w morderstwie