Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
werdykt Trybunału toruje drogę do przywrócenia im biernych praw wyborczych, ale nie wcześniej niż w 2009 r.

Komuniści nie zrobią więc z nich użytku w nadchodzących wyborach parlamentarnych i prezydenckich. Parlamentarne są już w kwietniu. Prawdopodobnie wygra PDIP, partia szefowej państwa i rządu pani Megawati, umiarkowanie demokratyczno-muzułmańska, zwłaszcza że wpływowi społeczni działacze muzułmańscy nie lubią wymachiwania sztandarem islamu przez partie polityczne. Nie znaczy to, że marzenia o republice islamistycznej wyparowały w wilgotnym upale archipelagu. - Tak naprawdę - mówi mi jeden z polskich dyplomatów w Dżakarcie - wybór jest między Megawati a tutejszymi talibami. Dlatego Zachód będzie popierał panią prezydent, jak długo będzie
werdykt Trybunału toruje drogę do przywrócenia im biernych praw wyborczych, ale nie wcześniej niż w 2009 r.<br><br>Komuniści nie zrobią więc z nich użytku w nadchodzących wyborach parlamentarnych i prezydenckich. Parlamentarne są już w kwietniu. Prawdopodobnie wygra PDIP, partia szefowej państwa i rządu pani Megawati, umiarkowanie demokratyczno-muzułmańska, zwłaszcza że wpływowi społeczni działacze muzułmańscy nie lubią wymachiwania sztandarem islamu przez partie polityczne. Nie znaczy to, że marzenia o republice &lt;orig&gt;islamistycznej&lt;/&gt; wyparowały w wilgotnym upale archipelagu. - Tak naprawdę - mówi mi jeden z polskich dyplomatów w Dżakarcie - wybór jest między Megawati a tutejszymi talibami. Dlatego Zachód będzie popierał panią prezydent, jak długo będzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego