Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Czcibor-Piotrowski
Tytuł: Cud w Esfahanie
Rok: 2001
o dwóch wieżach na przedmieściu, wzniesionej nad grobem Abu Abdallaha,
i gdy stanęliśmy przed nią, wskazał mi ręką jeden z minaretów, i wspiąłem się po krętych schodach na jego szczyt, i wiedziałem, że w ciasnym pomieszczeniu na górze powinienem ująć w dłonie drewniane uchwyty i poruszając się wraz z nimi, wprawić je w ruch,
i wieża rozkołysała się, a gdy spojrzałem na bliźniaczy minaret, i on - oddalony o wiele metrów - kołysał się, i wiedziałem, że jest tam Książę, tak jak ja jestem tutaj, że jesteśmy ze sobą połączeni tajemniczymi więzami, że należę do niego, że to dziewczęce we mnie pragnie go
o dwóch wieżach na przedmieściu, wzniesionej nad grobem Abu Abdallaha,<br>i gdy stanęliśmy przed nią, wskazał mi ręką jeden z minaretów, i wspiąłem się po krętych schodach na jego szczyt, i wiedziałem, że w ciasnym pomieszczeniu na górze powinienem ująć w dłonie drewniane uchwyty i poruszając się wraz z nimi, wprawić je w ruch,<br>i wieża rozkołysała się, a gdy spojrzałem na bliźniaczy minaret, i on - oddalony o wiele metrów - kołysał się, i wiedziałem, że jest tam Książę, tak jak ja jestem tutaj, że jesteśmy ze sobą połączeni tajemniczymi więzami, że należę do niego, że to dziewczęce we mnie pragnie go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego