ile razy chciałam o tym rozmawiać, zawsze słyszałam w odpowiedzi: "Dobrze, ale nie teraz". Marek ciągle odsuwa to w czasie: jak wrócimy z wakacji, jak się wyklaruje sytuacja w jego firmie, jak zmienimy samochód.</> <br><who1>J.A.: To znaczy, że nigdy nie powiedział wprost, że nie chce być ojcem?</> <br><who2>K.: Nie, wręcz przeciwnie - mówi, że chce mieć dziecko, ale to nie jest dobry moment. W przyszłości bardzo chętnie, ale nie teraz. Na początku uznawałam te argumenty, ale dzisiaj myślę, że ten "dobry moment" nigdy nie nastąpi, że on gra na zwłokę. Nie wiem, czy z jego strony to czysty egoizm i wygodnictwo, czy