Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
a obie nie widzą jej, Ulki.
- Mimo, co z nią jest? - bezradnie zastanawia się Bogna po kolejnym, nieprzyjaznym odruchu córki.
Na to babka swoje: - przepoczwarza się.
- Jak długo można się przepoczwarzać - oburza się Bogna.
- Przypomnij siebie. Też trwało zanim umysł dopasował się do reszty.
- I jeszcze się nie dopasował! - Ulkę wścieka, że tak sobie o niej mówią, jakby jej tu wcale nie było. - Prawdopodobnie taki nasz gatunek. Niedojrzały, lekkomyślny, żyjący chwilą. Po kim też to mamy? - zastanawia się Ulka z wyraźną intencją.
- Po mnie - mówi spokojnie Marta.
- Ulka, jesteś okropna - obrusza się Bogna. Najchętniej sprałabym to wrogie stworzenie, tylko jak uderzyć
a obie nie widzą jej, Ulki.<br>- Mimo, co z nią jest? - bezradnie zastanawia się Bogna po kolejnym, nieprzyjaznym odruchu córki.<br>Na to babka swoje: - przepoczwarza się.<br>- Jak długo można się przepoczwarzać - oburza się Bogna.<br>- Przypomnij siebie. Też trwało zanim umysł dopasował się do reszty.<br>- I jeszcze się nie dopasował! - Ulkę wścieka, że tak sobie o niej mówią, jakby jej tu wcale nie było. - Prawdopodobnie taki nasz gatunek. Niedojrzały, lekkomyślny, żyjący chwilą. Po kim też to mamy? - zastanawia się Ulka z wyraźną intencją.<br>- Po mnie - mówi spokojnie Marta.<br>- Ulka, jesteś okropna - obrusza się Bogna. Najchętniej sprałabym to wrogie stworzenie, tylko jak uderzyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego