Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
sprowokować pytania, którego bał się od chwili przyjazdu.
- Widzisz, miałem na myśli to, że tu każdy każdego zna i to ogranicza wolność...
- Hola, hola kolego!

Czy chciałbyś może powiedzieć, że ty zrealizowałeś swój ideał wolności?
- Nie o to chodzi, u mnie to zupełnie co innego.
- Masz na myśli rodzinę?
Adam wściekał się na siebie.
Znowu nie był wystarczająco ostrożny, a ta cholera reagowała czule jak sejsmograf.
Ryszard chwytał myśli wypowiedziane przez Adama i odbijał je błyskawicznie jak piłeczki pingpongowe, a ściślej jak granaty precyzyjnie wyłapywane, które odrzucane wybuchają u stóp pytającego.
- Mam na myśli wszystko - ukrywając irytację mówi Adam.
- Widzisz, ja
sprowokować pytania, którego bał się od chwili przyjazdu.<br> - Widzisz, miałem na myśli to, że tu każdy każdego zna i to ogranicza wolność...<br> - Hola, hola kolego!<br> &lt;page nr=8&gt;<br> Czy chciałbyś może powiedzieć, że ty zrealizowałeś swój ideał wolności?<br> - Nie o to chodzi, u mnie to zupełnie co innego.<br> - Masz na myśli rodzinę?<br> Adam wściekał się na siebie.<br> Znowu nie był wystarczająco ostrożny, a ta cholera reagowała czule jak sejsmograf.<br> Ryszard chwytał myśli wypowiedziane przez Adama i odbijał je błyskawicznie jak piłeczki pingpongowe, a ściślej jak granaty precyzyjnie wyłapywane, które odrzucane wybuchają u stóp pytającego.<br> - Mam na myśli wszystko - ukrywając irytację mówi Adam.<br> - Widzisz, ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego