Typ tekstu: Książka
Autor: Kisielewski Stefan
Tytuł: Abecadło Kisiela
Rok: 1990
Ja to podałem Bartoszewskiemu, który prowadził wtedy u nas kronikę "Zmarli".
On to wydrukował.
Okazało się, że Stempowski żyje.
Spotykam potem panią Dąbrowską i ona mówi: "To podobno pan podał tę wiadomość".
Ja mówię: "No właśnie" i zaczynam się śmiać.
Ona mówi: "Nie widzę w tym nic śmiesznego" - z taką wściekłością na mnie spojrzała, że nogi mi się ugięły...
Ale była to wybitna osoba.
Co prawda ja nie czytałem "Nocy i dni", tylko fragmenty...
Jest jedna rzecz wstydliwa.
Otóż w 1956 była kandydatką do Nagrody Nobla.
Ale tak się złożyło, że po śmierci Stalina w 1953 roku Putrament wymuszał od ludzi
Ja to podałem Bartoszewskiemu, który prowadził wtedy u nas kronikę "Zmarli".<br>On to wydrukował.<br>Okazało się, że Stempowski żyje.<br>Spotykam potem panią Dąbrowską i ona mówi: "To podobno pan podał tę wiadomość".<br>Ja mówię: "No właśnie" i zaczynam się śmiać.<br>Ona mówi: "Nie widzę w tym nic śmiesznego" - z taką wściekłością na mnie spojrzała, że nogi mi się ugięły...<br>Ale była to wybitna osoba.<br>Co prawda ja nie czytałem "Nocy i dni", tylko fragmenty...<br>Jest jedna rzecz wstydliwa.<br>Otóż w 1956 była kandydatką do Nagrody Nobla.<br>Ale tak się złożyło, że po śmierci Stalina w 1953 roku Putrament wymuszał od ludzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego