Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
Możliwość wykorzystaną z umiarem.
W pierwszą noc poszliśmy do budek postawionych w miejscach dotąd mi nie znanych. Trzeba było obejść pola, pogrodzone drutami kolczastymi i wejść na bagna od innej strony. Janusz podprowadził, wytłumaczył dokładnie jak mamy dalej iść i zniknął gdzieś we mgle. Do budki trafiłem bez problemu. Oglądając wspaniałe tokowisko zauważyłem, że na prawo za rzeką gra jeszcze więcej kogutów. Po toku okazało się, że Janusz w nocy wpadł w bagno. Nie zepsuło mu to jednak humoru gdyż nie było zbyt głęboko - zaledwie ciut powyżej pasa. Zabrał się więc ochoczo z Mariuszem do budowy nowej budki, ja zaś udałem
Możliwość wykorzystaną z umiarem.<br> W pierwszą noc poszliśmy do budek postawionych w miejscach dotąd mi nie znanych. Trzeba było obejść pola, pogrodzone drutami kolczastymi i wejść na bagna od innej strony. Janusz podprowadził, wytłumaczył dokładnie jak mamy dalej iść i zniknął gdzieś we mgle. Do budki trafiłem bez problemu. Oglądając wspaniałe tokowisko zauważyłem, że na prawo za rzeką gra jeszcze więcej kogutów. Po toku okazało się, że Janusz w nocy wpadł w bagno. Nie zepsuło mu to jednak humoru gdyż nie było zbyt głęboko - zaledwie ciut powyżej pasa. Zabrał się więc ochoczo z Mariuszem do budowy nowej budki, ja zaś udałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego