Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
dostałam ataku jakichś tajemniczych bólów, z których nic nie wynikło, ale które doprowadziły moje oblicze do pożałowania godnego stanu. I tak byłam wtedy prześliczna w porównaniu z tym, co teraz... Zaraz potem ujrzałam się wchodzącą w progi domu jednej z moich przyjaciółek i ujrzałam w oku owej przyjaciółki eksplozję umiarkowanego współczucia i gigantycznej, piramidalnej, nadziemskiej satysfakcji...
O nie!!! Wszystko, ale nie TO!!!
W jakimś krótkim mgnieniu po drodze zdążyłam jeszcze ujrzeć własną matkę, ze szlochem łamiącą ręce i rwącą włosy nade mną, ale to już nawet nie było potrzebne. Poprzedni obraz wystarczył. Z natychmiastowego powrotu do Polski zrezygnowałam nie mniej kategorycznie
dostałam ataku jakichś tajemniczych bólów, z których nic nie wynikło, ale które doprowadziły moje oblicze do pożałowania godnego stanu. I tak byłam wtedy prześliczna w porównaniu z tym, co teraz... Zaraz potem ujrzałam się wchodzącą w progi domu jednej z moich przyjaciółek i ujrzałam w oku owej przyjaciółki eksplozję umiarkowanego współczucia i gigantycznej, piramidalnej, nadziemskiej satysfakcji...<br>O nie!!! Wszystko, ale nie TO!!!<br>W jakimś krótkim mgnieniu po drodze zdążyłam jeszcze ujrzeć własną matkę, ze szlochem łamiącą ręce i rwącą włosy nade mną, ale to już nawet nie było potrzebne. Poprzedni obraz wystarczył. Z natychmiastowego powrotu do Polski zrezygnowałam nie mniej kategorycznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego