Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
z lubością wchłaniał dźwięki ojczystej mowy.
Jeden z grających spojrzał na chłopca i uśmiechnął się.
- No jak, dobrze ci?
- O, tak. Vilicus dobry, wy też jesteście dobrzy... Chyba i pan będzie dobry...
- Zobaczysz, zobaczysz - oschle, dziwnym tonem rzucił pytający i powrócił do gry.
I Kalias zobaczył niejedno. Po paru dniach wszczął się niebywały ruch w całej willi. Przyjeżdżał pan i goście zaproszeni na wiosenne polowanie na przelatujące ptactwo. Ptasznicy i przyuczeni do polowań niewolnicy przygotowywali i czyścili sprzęt łowiecki. Pod ogólnym nadzorem niewolnika-intendenta, zwanego "dispensatorem", cały legion niewolników spełniał powierzone im prace. Jedni czyścili srebra, inni zajęli się porządkowaniem domu
z lubością wchłaniał dźwięki ojczystej mowy.<br>Jeden z grających spojrzał na chłopca i uśmiechnął się.<br>- No jak, dobrze ci?<br>- O, tak. Vilicus dobry, wy też jesteście dobrzy... Chyba i pan będzie dobry...<br>- Zobaczysz, zobaczysz - oschle, dziwnym tonem rzucił pytający i powrócił do gry.<br> I Kalias zobaczył niejedno. Po paru dniach wszczął się niebywały ruch w całej willi. Przyjeżdżał pan i goście zaproszeni na wiosenne polowanie na przelatujące ptactwo. Ptasznicy i przyuczeni do polowań niewolnicy przygotowywali i czyścili sprzęt łowiecki. Pod ogólnym nadzorem niewolnika-intendenta, zwanego "dispensatorem", cały legion niewolników spełniał powierzone im prace. Jedni czyścili srebra, inni zajęli się porządkowaniem domu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego