Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
jeżeli koczkodan, to siedziałaby w domu przy gospodarstwie.
Roześmiał się, czyż mógł się spierać z tym krnąbrnym nieszczęśliwym dzieckiem?
- Niechże mamusia nie płacze - powiedział. - Przekona się mamusia, że bez pomocy koczkodana wywiozę mamusię kiedyś może niedługo - do pięknych krajów.
Minęło lat dziesięć, zanim Władysław mógł spełnić obietnicę. Po wielkiej wojnie wszedł do służby zagranicznej państwa polskiego, jego kariera rozwijała się pomyślnie, otrzymał wreszcie placówkę w Rzymie. Wtedy - mimo spustoszeń jakie zostawiała w jego domu każda dłuższa wizyta matki - przede wszystkim postanowił: "Róża musi to wszystko zobaczyć. Teraz chyba uspokoi się moja biedna Róża". Ledwie osiedli Z Jadwigą w starym pałacu przy Piazza dei
jeżeli koczkodan, to siedziałaby w domu przy gospodarstwie. <br>Roześmiał się, czyż mógł się spierać z tym krnąbrnym nieszczęśliwym dzieckiem? <br>- Niechże mamusia nie płacze - powiedział. - Przekona się mamusia, że bez pomocy koczkodana wywiozę mamusię kiedyś może niedługo - do pięknych krajów. <br>Minęło lat dziesięć, zanim Władysław mógł spełnić obietnicę. Po wielkiej wojnie wszedł do służby zagranicznej państwa polskiego, jego kariera rozwijała się pomyślnie, otrzymał wreszcie placówkę w Rzymie. Wtedy - mimo spustoszeń jakie zostawiała w jego domu każda &lt;page nr=88&gt; dłuższa wizyta matki - przede wszystkim postanowił: "Róża musi to wszystko zobaczyć. Teraz chyba uspokoi się moja biedna Róża". Ledwie osiedli Z Jadwigą w starym pałacu przy Piazza dei
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego