było nie, jakoś tam ugadał.<br>- ...Bo oni by chcieli <gap><br>- ...pewnie tak, bo ja tam zaczęłam mówić, że małe dzieci mam, bo rzeczywiście tak było <gap> no musimy coś jeść, kartki nam nie wystarczały...<br>- ...Nie, nie dam...<br>- <gap> Nie kartek <gap> <br>- Ze świnką?<br>- <gap> I zapięta była na <gap><br>- Jak myśmy wtedy <gap><br>- Bardzo dobre były <gap> to wtedy były takie <gap><br>- Za ladą królowe.<br>- Tak.<br>- Ja taką wnuczkę miałam małą, ona poszła, babciu ja szyny, szyny chcę, miała dwa latka, na ręku ją trzymałam, żeby wejść bez kolejki, a ona szyny chce, to na tą kartkę tej szyny tam całe piętnaście deko.<br>- <gap> To były, przecież serwolatka zielona.<br>- ...Wszedłem do