Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
wmawia mi, że te wiktory przyznaje publiczność. To tak jakbym z moim bliźniaczym bratem ustanowił nagrodę Wielkiego Kwasa. Nagroda jest dla nas dwóch, za nasz trud codzienny i znój. A wy, drodzy pasażerowie ekonomicznej klasy polskiej rzeczywistości, głosujecie albo na mnie, albo na brajdaka. Jeśli ja wygrywam, to Martinez statuetkę wtyka w moje ręce. Jeśli, co nie daj Boże, więcej pasażerów głosuje na brata, to ja mu wręczam. I tak latami sobie będziemy robić dobrze. A jeszcze zaprosimy telewizor i będzie dużo przyjemniej. Onanizm medialny w wersji patologicznej objawił się w postaci świętowania 444. odcinka gumy do żucia "Klan". Okazja taka
wmawia mi, że te wiktory przyznaje publiczność. To tak jakbym z moim bliźniaczym bratem ustanowił nagrodę Wielkiego Kwasa. Nagroda jest dla nas dwóch, za nasz trud codzienny i znój. A wy, drodzy pasażerowie ekonomicznej klasy polskiej rzeczywistości, głosujecie albo na mnie, albo na brajdaka. Jeśli ja wygrywam, to Martinez statuetkę wtyka w moje ręce. Jeśli, co nie daj Boże, więcej pasażerów głosuje na brata, to ja mu wręczam. I tak latami sobie będziemy robić dobrze. A jeszcze zaprosimy telewizor i będzie dużo przyjemniej. Onanizm medialny w wersji patologicznej objawił się w postaci świętowania 444. odcinka gumy do żucia "Klan". Okazja taka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego