Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
dla turystów i tubylców. W tych strojach popłynęli na wyspę, aby zwiedzić słynne więzienie i wysłuchać opowieści ostatniego żyjącego jeszcze strażnika.
Magdalena Białek nie zapomni, jak o trzeciej w nocy wyciągnięto ją z łóżka luksusowego hotelu na Bali i przez trzy godziny po ciemku wspinała się na szczyt czynnego jeszcze wulkanu. O wschodzie słońca na brzeg krateru przyleciał śmigłowiec z szampanem i szklanymi kieliszkami. Bardziej, jak im wtedy, chyba już nie potrafi smakować. No, może jeszcze na pustyni, gdy nadlatujący balon z dostawą królewskiego napoju nie okazuje się wcale fatamorganą.
Podróż motywacyjna, którą pamięta się do końca życia, trwa góra... pięć
dla turystów i tubylców. W tych strojach popłynęli na wyspę, aby zwiedzić słynne więzienie i wysłuchać opowieści ostatniego żyjącego jeszcze strażnika.<br>Magdalena Białek nie zapomni, jak o trzeciej w nocy wyciągnięto ją z łóżka luksusowego hotelu na Bali i przez trzy godziny po ciemku wspinała się na szczyt czynnego jeszcze wulkanu. O wschodzie słońca na brzeg krateru przyleciał śmigłowiec z szampanem i szklanymi kieliszkami. Bardziej, jak im wtedy, chyba już nie potrafi smakować. No, może jeszcze na pustyni, gdy nadlatujący balon z dostawą królewskiego napoju nie okazuje się wcale fatamorganą.<br>Podróż motywacyjna, którą pamięta się do końca życia, trwa góra... pięć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego