Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
Zachodzie,
gdzie - jak wszyscy mi mówią - socjalizm też w modzie.
To prawda. Lecz ja skrycie myśl przewrotną pieszczę,
że choć w modzie, to jednak nie u władzy jeszcze.
Być może, gdy po latach wreszcie tam wyjadę,
przez głupotę Zachodu lub przez zwykłą zdradę
będą tam w każdym kraju identyczne gnomy
wybijały Carycy poddańcze pokłony.
Zanim jednak we Francji kolejki po sery
będą się ustawiały, zanim buldożery
rozwalą Luwr, by nową tam wytyczyć trasę -
a takich innowacji będzie jeszcze masę -
nim winnice Szampanii przewierci rurociąg,
Francuzom z głów wybiją do wolności pociąg,
zaś kursokonferencje będą na Riwierze,
można by tam odsapnąć kapkę
Zachodzie,<br>gdzie - jak wszyscy mi mówią - socjalizm też w modzie.<br>To prawda. Lecz ja skrycie myśl przewrotną pieszczę,<br>że choć w modzie, to jednak nie u władzy jeszcze.<br>Być może, gdy po latach wreszcie tam wyjadę,<br>przez głupotę Zachodu lub przez zwykłą zdradę<br>będą tam w każdym kraju identyczne gnomy<br>wybijały Carycy poddańcze pokłony.<br>Zanim jednak we Francji kolejki po sery<br>będą się ustawiały, zanim buldożery<br>rozwalą Luwr, by nową tam wytyczyć trasę -<br>a takich innowacji będzie jeszcze masę -<br>nim winnice Szampanii przewierci rurociąg,<br>Francuzom z głów wybiją do wolności pociąg,<br>zaś kursokonferencje będą na Riwierze,<br>można by tam odsapnąć kapkę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego