Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
W starożytnym Rzymie dekorowano nim głowy młodej pary, bo symbolizował szczęście. Sproszkowany, stanowi doskonały dodatek do napojów miłosnych - zdradza wróżka Aurelia. - Inni ulegają mocy syropu z żeń-szenia, gotowanego homara czy ostryg.
Na specjalne okazje zarezerwowany jest zaczarowany chlebek i trufle Napoleona. Jedyna trudność polega na tym, by nakłonić opornego wybranka do skosztowania ich. Ale skoro udawało się to naszym prababkom, my nie możemy być gorsze.
Wyobraź sobie swoją zakochaną prababkę, która, nie bacząc na konwenanse, schodziła do kuchni i ku zdziwieniu służby sama szykowała zmysłowe dania. Ściśnięta gorsetem, szeleszcząca kilkoma warstwami sztywnych halek, mdlała w kuchennych oparach. Ty nie musisz
W starożytnym Rzymie dekorowano nim głowy młodej pary, bo symbolizował szczęście. Sproszkowany, stanowi doskonały dodatek do napojów miłosnych - zdradza wróżka Aurelia. - Inni ulegają mocy syropu z żeń-szenia, gotowanego homara czy ostryg. <br>Na specjalne okazje zarezerwowany jest zaczarowany &lt;orig&gt;chlebek&lt;/&gt; i trufle Napoleona. Jedyna trudność polega na tym, by nakłonić opornego wybranka do skosztowania ich. Ale skoro udawało się to naszym prababkom, my nie możemy być gorsze. <br>Wyobraź sobie swoją zakochaną prababkę, która, nie bacząc na konwenanse, schodziła do kuchni i ku zdziwieniu służby sama szykowała zmysłowe dania. Ściśnięta gorsetem, szeleszcząca kilkoma warstwami sztywnych halek, mdlała w kuchennych oparach. Ty nie musisz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego