z czasem się powiększa. Zamiast dojrzewać uczuciowo i duchowo, traci zdolność wyrażania uczuć. Nie wie, co z nimi zrobić. Jak powiedzieć "gniewam się" i jak powiedzieć "kocham". Dusi w sobie uczucia, zwłaszcza negatywne: złość, urazy i przede wszystkim lęk. A gdy zbierze się ich nazbyt wiele - pije, a potem dosłownie wybucha: wyrzuca z siebie wszystko, najczęściej w agresywnej, destruktywnej formie. [...] Alkoholik może być także pijany bez kropli alkoholu w organizmie. Jest wtedy "pijany na sucho": nie pije, ale myśli, czuje i reaguje tak samo, jak gdyby pił. Uczucia, z którymi nie umie sobie radzić, muszą go doprowadzić do następnego pijaństwa.</></><br><br>(Wiktor