ojcem złom, żeby zarobić na chleb, czy dziewczynki, którą matka przysyłała do szkoły z trojakami, żeby przynosiła obiad dla całej rodziny. Parę lat temu nauczyciele przynosili z domu kanapki dla głodnych uczniów. Dziś sytuacja jest opanowana. Oprócz posiłków z opieki społecznej mamy 25 obiadów od Pajacyka. Wystarcza dla wszystkich.<br><br>Bladość, wychudzenie, bóle brzucha, apatia, dekoncentracja - to medyczne symptomy niedożywienia. Nauczyciele i pedagodzy szkolni częściej jednak rozpoznają problem po zachowaniu dzieci. Jedzą szybko i dużo, jakby chciały najeść się na zapas, w czasie dużej przerwy rozglądają się nerwowo, czy ktoś poczęstuje je kanapką albo jabłkiem, proszą o gryza, usługują kolegom w zamian