Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
się wtedy do komisji rozjemczej, i przystały na rozwiązanie polubowne: 90 procent tego czego żądały. Było to pierwsze, niecałkowite, ale jednak zwycięstwo - i oto w sekserkach z Wolskiego zakiełkowała myśl: może się jednak upomnieć o sześć groszy?
Sekserek jest pięć i powiedziały sobie: musimy się upomnieć, ALE WSZYSTKIE. Jeśli jedna wychyli się, to ją zwolnią. Dwie - zwolnią także. Ale wszystkich nie mogą wyrzucić, bo nie znajdą nowych na ich miejsce. I teraz chodzi już tylko o to, żeby pięć sekserek zgodnie napisało list w sprawie sześciu należnych im groszy.
Dwie, które są pannami, powiedziały - one się nie mogą wychylić. Trzy pozostałe mają
się wtedy do komisji rozjemczej, i przystały na rozwiązanie polubowne: 90 procent tego czego żądały. Było to pierwsze, niecałkowite, ale jednak zwycięstwo - i oto w &lt;orig&gt;sekserkach&lt;/&gt; z Wolskiego zakiełkowała myśl: może się jednak upomnieć o sześć groszy? <br>&lt;orig&gt;Sekserek&lt;/&gt; jest pięć i powiedziały sobie: musimy się upomnieć, ALE WSZYSTKIE. Jeśli jedna wychyli się, to ją zwolnią. Dwie - zwolnią także. Ale wszystkich nie mogą wyrzucić, bo nie znajdą nowych na ich miejsce. I teraz chodzi już tylko o to, żeby pięć &lt;orig&gt;sekserek&lt;/&gt; zgodnie napisało list w sprawie sześciu należnych im groszy. <br>Dwie, które są pannami, powiedziały - one się nie mogą wychylić. Trzy pozostałe mają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego