Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
poważnie? - przeraziła się.
- Oczywiście, że nie. Chciałem ci przypomnieć prawa kraju, w którym jesteśmy tylko gośćmi. Oni muszą sami się z tym uporać. Nie w pojedynkę, jako narody, jako państwo.
- Mother India - westchnęła.
- Właśnie, przypomnij sobie matki, które pod ścianami lepianki rozciągają uniesione pasma włosów swoich córek pod słońce, iskają, wyczesują wszy i puszczają tuż obok w trawy; nie wolno zabijać, bo życie jest święte... Daj spokój, daj sobie spokój z wyrzutami, cóż znaczy jeden kulawy - powtórzył - życie powraca...
Zajęty rumieniącymi się kurczętami, które przypiekał na drucianej siatce w żarze drzewnych węgli, stary dozorca zdawał się nie zauważać, że goście czekają
poważnie? - przeraziła się.<br>- Oczywiście, że nie. Chciałem ci przypomnieć prawa kraju, w którym jesteśmy tylko gośćmi. Oni muszą sami się z tym uporać. Nie w pojedynkę, jako narody, jako państwo.<br>- Mother India - westchnęła.<br>- Właśnie, przypomnij sobie matki, które pod ścianami lepianki rozciągają uniesione pasma włosów swoich córek pod słońce, iskają, wyczesują wszy i puszczają tuż obok w trawy; nie wolno zabijać, bo życie jest święte... Daj spokój, daj sobie spokój z wyrzutami, cóż znaczy jeden kulawy - powtórzył - życie powraca...<br>Zajęty rumieniącymi się kurczętami, które przypiekał na drucianej siatce w żarze drzewnych węgli, stary dozorca zdawał się nie zauważać, że goście czekają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego