Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
za duże wycięcie - peszy się Bogna i nagle czuje się okropnie wydekoltowana. Wykręty. Samej przed sobą. Wcale nie chodzi o bluzkę, sprawa jest poważna. Spogląda w tamte mroczne oczy, czuje jakby od nich biegł promień do jej oczu. Trwa chwilę, mniej, ułamek chwili ale Bogna już wie co się im wydarzyło.
- Obiecano kawę - upomina się adiunkt. Jego uśmiech obejmuje całą twarz. On także wie co się im wydarzyło.

3.

Ulka wypływa z głębiny snu. Zatrzymuje się pod powierzchnią. Marzy jej się przezroczyste lustro wody z tym wrażeniem wynurza się na krawędź jawy. Jest nad wielkim Jeziorem. Jeśli wieje wiatr, nie wychodząc
za duże wycięcie - peszy się Bogna i nagle czuje się okropnie wydekoltowana. Wykręty. Samej przed sobą. Wcale nie chodzi o bluzkę, sprawa jest poważna. Spogląda w tamte mroczne oczy, czuje jakby od nich biegł promień do jej oczu. Trwa chwilę, mniej, ułamek chwili ale Bogna już wie co się im wydarzyło.<br>- Obiecano kawę - upomina się adiunkt. Jego uśmiech obejmuje całą twarz. On także wie co się im wydarzyło.<br><br>3.<br><br>Ulka wypływa z głębiny snu. Zatrzymuje się pod powierzchnią. Marzy jej się przezroczyste lustro wody z tym wrażeniem wynurza się na krawędź jawy. Jest nad wielkim Jeziorem. Jeśli wieje wiatr, nie wychodząc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego