Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 12.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
dopadł go pies - nierodowodowy rottweiler. Poszarpał dziecko i złamał mu kark. Krzyś zmarł na miejscu.
Na razie nie wiadomo, czy właściciel psa poniesie jakiekolwiek konsekwencje. - Ostateczną decyzję podejmie prokuratura - mówi podkom. Tadeusz Kaczmarek, rzecznik mazowieckiej policji.
- To był wypadek, pies był dobrze utrzymany, w ogrodzeniu nie było dziur, którymi mógłby wydostać się na zewnątrz. A dziecko wtargnęło na teren obcej posesji.
Prowadząca sprawę prokuratura w Wyszkowie na razie nie wypowiada się co do możliwości postawienia zarzutów właścicielowi czworonoga.
Zgodnie z obowiązującym od 1998 roku rozporządzeniem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji pies zabójca nie jest niebezpieczny i nie trzeba na niego pozwolenia
dopadł go pies - &lt;orig&gt;nierodowodowy&lt;/&gt; rottweiler. Poszarpał dziecko i złamał mu kark. Krzyś zmarł na miejscu. <br>Na razie nie wiadomo, czy właściciel psa poniesie jakiekolwiek konsekwencje. - Ostateczną decyzję podejmie prokuratura - mówi podkom. Tadeusz Kaczmarek, rzecznik mazowieckiej policji. <br>- To był wypadek, pies był dobrze utrzymany, w ogrodzeniu nie było dziur, którymi mógłby wydostać się na zewnątrz. A dziecko wtargnęło na teren obcej posesji. <br>Prowadząca sprawę prokuratura w Wyszkowie na razie nie wypowiada się co do możliwości postawienia zarzutów właścicielowi czworonoga. <br>Zgodnie z obowiązującym od 1998 roku rozporządzeniem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji pies zabójca nie jest niebezpieczny i nie trzeba na niego pozwolenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego