Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 03.12 (11)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
ZUS Anny Bańkowskiej z SLD. Okazuje się, że kierownictwo NIK miało wątpliwości co do ustaleń własnych kontrolerów i dlatego do Sejmu trafił raport uszczuplony o istotne wątki sprawy komputeryzacji ZUS. - Ja nie chcę mówić, kto jest winien, ale chcę się tego dowiedzieć od NIK, bo to jest jej zadanie, by wyjaśnić, dlaczego ludzie tracą pieniądze - niecierpliwi się Jerzy Gwiżdż, poseł AWS, przewodniczący Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.
Podczas gdy trwały negocjacje wokół utworzenia rządu Jerzego Buzka, ówczesna prezes ZUS Anna Bańkowska szykowała bombę z opóźnionym zapłonem. 10 października 1997 r. podpisała "kontrakt stulecia" wart 703 mln zł. Przetarg na budowę kompleksowego systemu informatycznego
ZUS Anny Bańkowskiej z SLD. Okazuje się, że kierownictwo NIK miało wątpliwości co do ustaleń własnych kontrolerów i dlatego do Sejmu trafił raport uszczuplony o istotne wątki sprawy komputeryzacji ZUS. - Ja nie chcę mówić, kto jest winien, ale chcę się tego dowiedzieć od NIK, bo to jest jej zadanie, by wyjaśnić, dlaczego ludzie tracą pieniądze - niecierpliwi się Jerzy Gwiżdż, poseł AWS, przewodniczący Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.<br>Podczas gdy trwały negocjacje wokół utworzenia rządu Jerzego Buzka, ówczesna prezes ZUS Anna Bańkowska szykowała bombę z opóźnionym zapłonem. 10 października 1997 r. podpisała "kontrakt stulecia" wart 703 mln zł. Przetarg na budowę kompleksowego systemu informatycznego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego