Typ tekstu: Książka
Autor: Anonimus Andrzej
Tytuł: Nie nadaje się, przecież to jeszcze szczeniak 1
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
zbliżą się do Konarzewa będzie musiał oddać lejce, ale na pewno chociaż przez część drogi dostanie je do ręki, to był jego uświęcony przywilej i nie przeżyłby, gdyby to go ominęło. A raczej trudno by było przeżyć tym, którzy mieliby z nim spędzi resztę takiego fatalnego dnia.
Ten dzień był wyjątkowo piękny i ciepły, specjalnie jechał wolno żeby przyjemność trwała jak najdłużej, ale i tak po 25 min wjechali na wielki czworokątne podwórze, które z trzech stron ograniczały zabudowania gospodarskie, a z czwartej niskie zielone sztachety z wąskim pasem roślinności i za nimi podłużny, niewysoki dworek.
Wydawał się niższy dlatego, że
zbliżą się do Konarzewa będzie musiał oddać lejce, ale na pewno chociaż przez część drogi dostanie je do ręki, to był jego uświęcony przywilej i nie przeżyłby, gdyby to go ominęło. A raczej trudno by było przeżyć tym, którzy mieliby z nim spędzi resztę takiego fatalnego dnia.<br>Ten dzień był wyjątkowo piękny i ciepły, specjalnie jechał wolno żeby przyjemność trwała jak najdłużej, ale i tak po 25 min wjechali na wielki czworokątne podwórze, które z trzech stron ograniczały zabudowania gospodarskie, a z czwartej niskie zielone sztachety z wąskim pasem roślinności i za nimi podłużny, niewysoki dworek.<br>Wydawał się niższy dlatego, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego